DEADLY CLASS #12 (SPRAWDŹ)

Miłosz Koziński, Paradoks: Czy Remender zaserwował mi to, czego się spodziewałem i oczekiwałem? Nie do końca. Czy jestem rozczarowany? Również nie. Pomimo wspomnianych wad druga część Czułego pożegnania to wciąż bardzo przyjemna lektura dająca wiele satysfakcji. I szczerze mówiąc, trochę mi żal, że opowieść ta dobiegła końca, a ja z jej bohaterami żegnam się po raz ostatni i definitywny. 

 

RIP #4 (SPRAWDŹ)

Tomasz Drozdowski, Movies Room: RIP tom 4: Albert – Modlitwa o bratnią duszę to kontynuacja modelu, który wcześniej wypracował scenarzysta. Oto nieszkodliwa i niepozorna postać okazuje się mieć mroczną stronę i równie złą przeszłość. Albert nie jest wprawdzie byłym mafiozem ani gliną pod przykrywką, ale jego motywacje, zachowanie i czyny nie pozostawiają złudzeń, że pasuje do tego świata. Świata na wskroś potwornego, choć nie potwornością śmiesznie fikcyjną – z kłami, rogami i tak dalej.

 

RAZ I NA ZAWSZE #4 (SPRAWDŹ)

Sylwek: Podoba mi się sposób, w jaki wszystkie elementy zostały połączone w komiksie, lecz czas na najważniejsze- na finał. Czekam, aby przekonać się, czy mamy do czynienia z nową formułą zbilansowanej diety fantastyki czy orzec: Co za dużo, to niezdrowo.

 

FUKUSHIMA (SPRAWDŹ)

Balint Lengyel, Poltergeist: Jeśli ktoś lubi komiksy traktujące o wydarzeniach historycznych, portretującej temat w szerokiej perspektywie, wówczas Fukushima stanowi całkiem atrakcyjny kąsek, bo nie dość, iż temat nie jest jeszcze wyświechtany, to na dodatek pietyzm w odtworzeniu wydarzeń zasługuje na słowa uznania.

 

SZUMOWINA #3 (SPRAWDŹ)

Maciej Baraniak, Poinformowani: Szumowina to jedna z tych pozycji, która finalnie stanie gdzieś pośrodku stawki, jeśli chodzi o pozycje tego twórcy. Na pewno nie zostawiła mnie z poczuciem rozczarowania, aczkolwiek nie zrobiła też niczego, co bym zapamiętał na lata. To niezła seria, gdzie Remender po prostu popuścił wodze fantazji, dzięki czemu dostajemy mocną rzecz dla dorosłych, ale niestety bez większych rewelacji.

 

W GŁOWIE SHERLOCKA HOLMESA #2 (SPRAWDŹ)

Wojtek Boczoń, Blog o komiksach: Komiks jest pięknie zilustrowany. Tropem śledztwa wiedzie nas nić biegnąca przez poszczególne kadry komiksu. Benoit Dahan bawi się formą układając poszczególne plansze w najbardziej nieoczywiste kompozycje. A każda plansza to osobne dzieło sztuki. Mamy tu przekrój głowy Holmesa w formie domu, stylizowane mapy, czy kadry nawiązujące do XIX wiecznych folderów reklamowych. Ich układ jest niepowtarzalny, co oznacza że każda strona kryje za sobą nową niespodziankę.

 

PLOT HOLES (SPRAWDŹ)

Wojtek Boczoń, Blog o komiksach: Plusy komiksu przeważają zdecydowanie nad minusami. Ciekawy pomysł, nietuzinkowi bohaterowie i świetne ilustracje robią swoją robotę - dostarczają całkiem niezłej rozrywki. “Plot Holes” widziałbym nawet jako regularną serię a nie one-shot.