LASTMAN #10 (SPRAWDŹ)

Jarosław Kowal, Soundrive: Zaczęło się od rywalizacji o wygraną w turnieju sztuk walki z niewinnym chłopcem i samotną matką w rolach głównych, kończy na nadciągającej apokalipsie. Transformatywność "Lastmana" jest niebywała, a zmianom stylistycznym - przeprowadzanym niemalże ze strony na stronę - towarzyszą niemożliwe do przewidzenia zwroty akcji i zaskoczenia. Chociaż wszystko wydaje się więc zmierzać obecnie w jasno zarysowanym kierunku, nie będzie zaskoczeniem, jeżeli za chwilę z niego zboczymy i dojedziemy do celu okrężną drogą.

 

DIUNA WODY KANLY (SPRAWDŹ)

Piotr Gołębiewski, Esensja: Mogę śmiało polecić „Wody Kanly”, jako ciekawe uzupełnienie powieści i filmu, ale także, jako po prostu solidną pozycję w klimacie science fiction. Zaryzykuję stwierdzenie, że to najlepsza pozycja z komiksowych wersji uniwersum „Diuny”, jakie ukazały się na naszym rynku.

 

RAZ I NA ZAWSZE #3 (SPRAWDŹ)

Szortal: Opowieść o krucjacie Duncana i jego babci przeciwko zombie królowi Arturowi to taki trochę film klasy B w komiksowej postaci. Jest krwawo i bez sensu, ale w sumie można czerpać pewną przyjemność z lektury. Trzeba po prostu nie myśleć i cieszyć się pomysłową nawalanką, wysyłając swoją logikę i pragnienie głębszej treści na długi wspólny spacer.

 

DOM SLAUGHTERÓW #1 (SPRAWDŹ)

Bez książki w tytule: Komiks jest mroczny, klimatyczny, chwilami brutalny. Jeśli chodzi o tematykę i atmosferę przypominał mi chwilami, takie produkcje jak: „Stranger Things”, „Wiedźmin”, „Akademia Dobra i Zła” czy „Lockwood i spółka”. Widać, że twórcy czerpali sporo z popkultury i wyszło im to dobrze. 

 

MASKA #2 (SPRAWDŹ)

Paradise with Books: Maska Omnibus. Tom 2 to zbiór świetnie rozplanowanych historii, od których nie sposób się oderwać. Twórcy zdołali nie tylko utrzymać wysoki poziom poprzedniego tomu, ale także zaprezentować niespodzianki, intrygujących bohaterów oraz wartką akcję. Fani poprzedniego tomu oraz czytelnicy poszukujący interesującej propozycji na upalny wieczór powinni śmiało zapoznać się z tą serią.

 

QUEENIE (SPRAWDŹ)

Maciej Skrzypczak, Czytamy Komiksy: „Queenie. Matka chrzestna Harlemu” to komiks głównie dla miłośników klimatów gangsterskich. Sama historia jest ciekawa, jednak nie pokazuje całego życia postaci. Jak już wspomniałem, to z pewnością nie miała być szczegółowa biografia, jednak niektórym wydarzeniom można było poświęcić zdecydowanie więcej uwagi.