COŚ ZABIJA DZIECIAKI #5 (SPRAWDŹ)

Marek Adamkiewicz, Szortal: Choć seria zdobyła uznanie już przy okazji wcześniejszych albumów, w mojej opinii to właśnie tom numer pięć stanowi jej najlepszą odsłonę. Tym razem James Tynion IV świetnie rozłożył wszystkie akcenty, co zaowocowało komiksem naprawdę angażującym, który czyta się niemal z wypiekami na twarzy. Album jest zarówno klimatyczny, jak i efektowny, nie brakuje w nim też dobrze rozpisanych postaci. W końcu „Coś zabija dzieciaki” dorównało własnej reputacji.

Marcin Knyszyński, Esensja: To nie jest komiks, który ma trafić kiedyś na najwyższe półki i stać się dziełem epokowym. Jest raczej gatunkowym horrorem, lokującym się lekko powyżej średniej, dostarczającym zamierzonej rozrywki i gwarantującym mniej więcej godzinę satysfakcjonującej lektury. Warto oczywiście znać poprzednie albumy, ale – co ciekawe – da się to czytać bez ich znajomości.

 

DIUNA WODY KANLY (SPRAWDŹ)

Sylwester Kozdroj, Retro komiks: "Wody Kanly" to historia o zemście. Zemście Gurney'a Hallecka na Rabbanie, będącym na służbie u Harkonenów. Jeżeli miałbym zdefiniować komiks w kilku słowach to nazwałbym go kosmiczną przygodówką o dynamicznej fabule. Dla fanów "Diuny" rzecz powinna być interesująca.

 

W GŁOWIE SHERLOCKA HOLMESA #2 (SPRAWDŹ)

Damian Maksymowicz, Portal: Polecam zaopatrzenie się w pakiet „Sprawy skandalicznego biletu”, bo choć historia nie grzeszy oryginalnością, to do tej pory żadna inna w jakimkolwiek medium nie wniosła takiego powiewu świeżości w perypetie wiktoriańskiego detektywa. Wybacz „Sherlocku” z BBC, treściowo brylujesz, ale wizualnie nie masz startu.

 

PLOT HOLES (SPRAWDŹ)

Sylweser Kozdroj, Retro komiks: Plansze Seana Murphy'ego do pewnego stopnia odzwierciedlają światy, z których wywodzą się nasi bohaterowie. I znowu mamy dla przykladu pomieszanie mangi ze stylem, który zestawilibyśmy z historiami fantasy. Gdzieś dalej wita nas sceneria rodem wyciągnięta z westernu czy też ostrego science fiction. Dobrze to wszystko razem zagrało. Na tyle efektownie, że komiks przeczytałem w ekspresowym czasie i z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu. Świetna przygoda.

 

RAZ I NA ZAWSZE #3 (SPRAWDŹ)

Piotr Pocztarek, Movies Room: Głównym motywem Raz & na zawsze jest siła opowieści i cieszę się, że twórcy znaleźli sobie piaskownicę, w której czują się dobrze i mówię tu o całej ekipie, bo i kolory stanowią mocny punkt tego komiksu, rozświetlając skrywające potwory ciemności zielonymi językami ognia. Wygląda to obłędnie i w niektórych miejscach przykrywa pewne fabularne niedostatki.

Małgorzata Chudziak, Egzaltowana: Raz i na zawsze tom 3 to wciąż świetna zabawa, ale liczyłam na domknięcie historii i skupieniu się na innych legendach, niż arturiańskie. Do tego status świata, w którym rozgrywa się fabuła, został diametralnie zmieniony. Podobało mi się, kiedy zaledwie garstka ludzi miała wiedzę o nadprzyrodzonych zjawiskach. Pozostaje mi wierzyć, że autor wie co robi, skoro do tej pory spisywał się znakomicie i czekać na kolejny tom.