RIP #3 (SPRAWDŹ)

Marek Ścieszek, Szortal: Półmetek historii RIP za nami. Wątki, niczym czerwone nici na tablicy Ahmeda, są nad wyraz zapętlone. Przed nami czwarty krok, ramię w ramię z Albertem. Musimy się w końcu dowiedzieć, kim naprawdę jest ten mały gnojek.

 

RAZ I NA ZAWSZE #3 (SPRAWDŹ)

Sylwester Wilk, Czas na komiks: Ta dodatkowa, dopiero co zarysowana intryga trochę pachnie teoriami spiskowymi i Departamentem Prawdy, ale nadaje też całości trochę sensu. I dobrze, bo w wielu innych miejscach Kieren Gillen odleciał niczym latawiec na porywistym wietrze. Aha, wygląda na to, że Merlinowi się udało i uwolnił tyle diabelstwa, ile się tylko dało, więc następny tom zapowiada się jako jazda bez trzymanki.

 

PEWNEGO RAZU WE FRANCJI (SPRAWDŹ)

Dawid Śmigielski: Paradoks: „Pewnego razu we Francji” to komiks dla czytelników o naprawdę mocnych nerwach. Brutalna, pełna zwrotów akcji i napięcia historia Józefa Joanoviciego trzyma za gardło od pierwszego do ostatniego kadru. I oby tak było aż do samego finału.

 

DEPARTAMENT PRAWDY #3 (SPRAWDŹ)

Retro Komiks: "Departament Prawdy. Wolny kraj" to prawdziwa jazda bez trzymanki, która powinna zadowolić nawet najbardziej pokręconych fanów teorii spiskowych.

 

DOM SLAUGHTERÓW #1 (SPRAWDŹ)

Tomasz Drabik, Mechaniczna Kulturacja: Przygody Aarona trzymają w napięciu, choć na tle historii Eriki wypadają nieco słabiej. Mimo to twórcy nadal prowadzą nas po tym mrocznym i niebezpiecznym świecie, który balansuje między rzeczywistością a snem. Koszmar staje się realny – potrafi wybebeszyć i poćwiartować. Nie wolno więc okazać strachu.

 

47 STRUN (SPRAWDŹ)

Konrad Dębowski, KZet: Pomimo sporych rozmiarów to dopiero połowa historii. Jak już pisałem, przerwanej w bardzo interesującym momencie. Podobnie jak wcześniejsze komiksy autora 47 strun to interesujący dramat psychologiczny. Tym razem zawiera również wątek nadnaturalny, ale służy on do opowiadania dojrzałych historii o ludziach i ich relacjach.

 

DNI PIASKU (SPRAWDŹ)

Paradise with Books: Dni piasku to świetnie nakreślona historia, która przeniesie czytelników do burzliwych i trudnych czasów Dust Bowl. Aimee de Jongh w niezwykle empatyczny i szczery sposób przedstawiła problemy, z którymi musieli zmagać się mieszkańcy rejonów narażonych na burze piaskowe i inne ekologiczne katastrofy. Myślę, że komiks przypadnie do gustu fanom emocjonalnych i życiowych opowieści.