RESZTA ŚWIATA #3 (SPRAWDŹ)

Piotr Pocztarek, Movies Room: Nadal uważam, że Reszta świata to jedna z najlepszych i najciekawszych pozycji w aktualnej ofercie Non Stop Comics. Pod płaszczykiem prostej opowieści zaczynają ujawniać się mocniejsze motywy, jak kwestia uchodźców – tym razem wywrócona na nice. Na tej płaszczyźnie komiks Chauzy’ego można odczytywać jako komentarz społeczny – nienachalny, ale czytelny. Autor ma w rękawie kilka fabularnych niespodzianek, które sprawiają, że aż chce się wypatrywać kontynuacji. No i byłby z tego naprawdę świetny film. Ciąg dalszy tutaj.

LASTMAN #4 (SPRAWDŹ)

Gniazdo Szeptunów: "Last Man" to nie jest mistrzostwo świata, ale stanowi kolejną ciekawostkę w absolutnie oryginalnie zaprojektowanej kolekcji komiksów od Non Stop Comics. Dla fanów nietypowego, europejskiego komiksu - do sprawdzenia. Reszta tutaj.

CODA #3 (SPRAWDŹ)

Działania [bohatera] doprowadzą nas ostatecznie do jednego z piękniejszych i mądrzejszych finałów, jakimi dysponuje literatura fantasy. Naprawdę, udała się ta opowieść – i twórcom, i wymyślonemu przez nich nietypowemu bardowi. Całość tutaj.

PORCELANA #2 (SPRAWDŹ)

Janusz Samborski, BETONiarka.net: Jeżeli zapoznaliście się z pierwszy tomem Porcelany i Wam się spodobał to bez wątpliwości powinniście co prędzej zaopatrzyć się w swój egzemplarz Kostnej Bieli. A kto jeszcze nie miał z tą serią do czynienia, niech prędko nadrobi tą zaległość, bo naprawdę warto! Ciąg dalszy tutaj.

Skrzydła Gryfa: Porcelana to niewątpliwie jedna z najlepszych serii komiksowych, które przeczytałem w tym roku. Wprost nie mogę doczekać się trzeciego tomu, który jeszcze bardziej otworzy przede mną całe uniwersum, rozbudzając złaknioną podobnych wrażeń wyobraźnię. Bardzo polecam. Reszta tutaj.

DEATH OR GLORY #1 (SPRAWDŹ)

Tomasz Drozdowski, Movies Room: "Death or Glory tom 1: Dałeś się dopaść" jest jak mały solidny lokal na uboczu, skryty w światłach wielkich sieciówek. Może i nie ma renomy najlepszych miejscówek, a to, co tam podają, już kiedyś poznaliśmy, ale wizyta w nim jest przyjemna i zachęcająca do powrotu. Nie ukrywam, że z oferty Non Stop Comics najbardziej wyczekuję pozycji z Image. Choć Rick Remender w Death or Glory nie zrobił na mnie wrażenia na miarę Deadly Class, tom jest pewniakiem na półce, zwłaszcza że wszystko wskazuje, że autor dopiero nabiera szybkości. Całość tutaj.

Tomasz Drabik, Mechaniczna Kulturacja: Death or Glory to pierwszy tom serii, którą można polubić od pierwszych storn. Jest szybko, wściele i cały czas na krawędzi. Śmierć jest wpisana w ten komiks już w samym tytule, a Remender udowadnia nam, że nie jest to czcze gadanie. Choć krew nie leje się tu strumieniami, to zalewani jesteśmy stonowaną brutalnością, która nadaje swojego rodzaju wyrazistości tej historii i czyni z niej niezobowiązującą rozrywkę na wysokim poziomie, której ciągu dalszego jak najbardziej możemy się spodziewać. Ciąg dalszy tutaj.

MERCY #1 (SPRAWDŹ)

Agnieszka Deja, Książka od kuchni: Mercy to tytuł ciekawy i nie mogę się doczekać, aż pojawi się kolejna część. Mirka Andolfo jako autorka scenariusza i ilustracji pokazała już przy komiksie Wbrew naturze, że ma ogromną wyobraźnię i warsztat, który ogląda się z przyjemnością. Zapowiada się kolejna literacka, klimatyczna uczta. Reszta tutaj.

PERRAMUS (SPRAWDŹ)

Damian Drabik, Mechaniczna Kulturacja: Pisarstwo Sasturaina warte jest pochwalenia, bo wszystkie historie opowiedziane są błyskotliwie z dużą dużą dozą humoru, to opowieści będące wynikiem niesamowitej wyobraźni. Perramus Brecci i Sasturaina może się okazać dla polskiego odbiorcy komiksem ciężkim w odbiorze z uwagi na jego polityczne zakorzenienie w losach Argentyny lat 70. i 80. Dla wielbicieli niesamowitego talentu Alberto Brecci nie powinno być to jednak wymówką przed próbą liźnięcia nieco historii. Całość tutaj.

Łukasz Łęcki, Nerdheim: Perramus to komiks nie tyle wymagający, co bogaty, a w tym bogactwie nie tyle skąpy i zazdrosny, co szczodry i rubaszny. Zaś udzielający nam pośrednio tego bogactwa trzej amigos mogliby śmiało zaśpiewać za Sztywnym Palem Azji piosenkę jakby dedykowaną okryciu jednego z nich: „Nie straszne nam lata płynące / Nie groźne nam mowy wylewne / Nie skuszą nas prawdy mylące / Nasze peleryny peleryny są pewne”. Myślę, że Mistrz Borges uprawomocniłby symboliczną wymowę i tego cytatu. Ciąg dalszy tutaj.

DIE #1 (SPRAWDŹ)

Adam Waskiewicz, Poltergeist: Widać wyraźnie, że mamy do czynienia z dobrze przemyślanym utworem, dodatkowo podpartym solidną teoretyczną podbudową. Album z całą pewnością jest godny polecenia, nie tylko fanom gier fabularnych – choć oni Die: Fantastyczne rozczarowanie mogą wręcz uznać za pozycję obowiązkową. Reszta tutaj.