THE GOON #3 (SPRAWDŹ)

Michał Lipka, Książkarnia: Czego w tym komiksie nie ma! Od nawiązań do złotej ery kiczowatej fantastyki i pulpowych czytadeł, przez czerpanie pełnymi garściami z tanich horrorów i starych komiksów, po inspirowanie się szeroko pojmowaną popkulturą… Wszystko to jest tutaj, a wymieniać można by długo, ale ogólny ogląd przekroju tematycznego już macie. Co najważniejsze to fakt, że wszystko to ze sobą doskonale współgra, a to w opowieść opartej na żonglowaniu motywami i schematami podstawa. Ale jednocześnie równie ważny staje się tu klimat całości, który powinien być jednocześnie wyrazisty, jak i różnorodny. Ciąg dalszy tutaj.

 

NIENAWIDZĘ BAŚNIOWA #4 (SPRAWDŹ)

Krzysztof Tymczyński, Image Comics Journal: Non Stop Comics doprowadziło do końca kolejną, bardzo fajną serię. ”Nienawidzę Baśniowa” nie jest żadnym arcydziełem, ale czyta się go w znakomitej większości bardzo przyjemnie. Nadal kręcę nosem na samo zakończenie serii, lecz jako całość, przygody Gert oceniam dobrze w fuj! Reszta tutaj.

Tomasz Miecznikowski, Dzika Banda: Finał jednocześnie zaskakuje i satysfakcjonuje, ale i uderza w nas boleśnie swoją wymową, nieoczekiwanie rodząc duchowe pokrewieństwo miedzy Gertrude, a czytelnikiem, który w życiu jest najczęściej zwykłym zjadaczem chleba. Tym samym Scottie Young tworzy całkiem zgrabną parabolę między wykreowanym, absurdalnym światem a naszą rzeczywistością. A cała seria w takim kontekście nabiera mocniejszego, uniwersalnego wymiaru. Zaczynając lekturę pierwszego tomu chyba takich oczekiwań nie mieliśmy, co tylko świadczy o talencie twórcy, któremu udało się nie rozmienić na drobne swej artystycznej wizji. Całość tutaj.

 

SNOW BLIND (SPRAWDŹ)

Józek Śliwiński, Gameplay: Snow Blind fabularnie sprawia frajdę, a estetycznie stanowi prawdziwą ucztę. Atrakcyjna cena, piękne wydanie i fabuła zamknięta w jednym tomie czynią z niego genialny pomysł na prezent. Oby więcej takich pozycji! Ciąg dalszy tutaj.

Andrzej Ciszewski, ArtPapier: „Snow Blind” to wzorcowa mieszanka dramatu psychologicznego, kryminału oraz thrillera, w którym temat przebudzonych demonów przeszłości, jak i granic poświęcenia odgrywa kluczową rolę. Pochodzący z Brighton scenarzysta Ollie Masters („The Kitchen”) potrafi przykuć uwagę czytelnika już od pierwszych stron, oferując solidnie skonstruowane profile psychologiczne postaci. Reszta tutaj.

Marcin Martyniuk, Game Exe: Na okładce polskiego wydania znalazł się komentarz Warrena Ellisa głoszący, że "Snow Blind" to materiał na mocne kino niezależne. Trudno się z tym nie zgodzić, gdyż Ollie Masters opowiada nam historię pozbawioną scen wymagających wielkich nakładów finansowych przy potencjalnej adaptacji i skupia się na zaledwie garstce bohaterów oraz łączących ich trudnych relacjach. Jednocześnie nie sposób pisać tu o wielopoziomowej intrydze. Nie, cała intryga jest w gruncie rzeczy banalna i nie daje pola do popisu domorosłym detektywom lubującym się w rozwiązywaniu zagadek równocześnie z protagonistą. Prosta opowieść zyskuje dzięki dobrze poprowadzonej narracji, położeniu nacisku na napięcia pomiędzy Teddy'm a rodzicami, nieustannym okłamywaniu się bohaterów i niespiesznemu odkrywaniu tajemnic przeszłości. Dzięki tym zabiegom nawet nieskomplikowana fabuła nabrała charakteru. Całość tutaj.

 

CZAS NIENAWIŚCI #1 (SPRAWDŹ)

 

Michał Lipka, Książkarnia: Całość jest brudna, surowa i utrzymana w ciemnej tonacji. Pod pewnymi względami przypomina mi to polskie współczesne dzieła, które okres PRL-u przedstawiają tak, jakby nie istniało tam nic dobrego, ale mimo to i tak „Czas nienawiści” ma swój urok. Poza tym udana jest też sama akcja. Tempo nie jest szybkie, więcej tu rozmawiania niż działania jako takiego, ale dzięki temu lepiej możemy poznać bohaterów i świat. Ciąg dalszy tutaj.

 

LASTMAN #2 (SPRAWDŹ)

Kamil Giedrys, Anywhere: Last Man obficie czerpie z takich klasyków jak Naruto czy Dragon Ball, mimo wszystko opowiadając w dość ożywczy sposób o zmaganiach nietypowych śmiałków. Standardowo otrzymujemy spory zbiór dziwaczny przeciwników, intryg i tajemnicę stojącą za Richardem Aldanem, nieznajomym wybawcą Adriana. Twórcy Yves Bigerel, Bastien Vives i Michael Sanlaville postawili na budowanie wielowymiarowych postaci, tym samym oprócz wartkich, turniejowych pojedynków otrzymujemy drugi plan tętniący wewnętrznymi rozterkami i sekretami. Reszta tutaj.