LASTMAN #6 (SPRAWDŹ)

Adam Ginel, Ustatkowany gracz: Komiks Lastman 6 jest świetnym przykładem na to, że nawet z prostej opowieści o gburowatym zakapiorze da się zrobić ciekawy narracyjnie komiks. Bardzo dobrze, że ojcowie Aldany konsekwentnie trzymają się pierwotnego pomysłu na głównego bohatera. Richard nawet w największych opałach pozostaje bezczelnym chamem. Końcówka tomu nie pozostawia żadnych wątpliwości: w kontynuacji będzie się działo. Odważę się na stwierdzenie, że będzie grubo jak nigdy dotąd.

 

DEADLY CLASS #6 (SRAWDŹ)

Sztukater: „Deadly Class. To jeszcze nie koniec”, to kolejna udana odsłona tej świetnej serii, która trzyma poziom, rozwija nowe wątki, ale też i wieńczy kilka rozpoczętych. Myślę, że wszyscy miłośnicy cyklu Ricka Remendera będą w pełni usatysfakcjonowani spotkaniem z tym tytułem, który ma sobą tak wiele do zaoferowania.

 

RESZTA ŚWIATA #4 (SPAWDŹ)

Marcin Martyniuk. Poltergeist: Chauzy rozsmakował się w prezentowaniu zniszczonego świata, aczkolwiek ciągłe wędrówki na tle malowniczych plansz zupełnie zdominowały serię i to głównie dla tych obrazów warto sprawdzić Resztę świata.

 

PORCELANA #3 (SPAWDŹ)

 

MONSTRESSA #5 (SPRAWDŹ)

Małgorzata Chudziak, Egzaltowana: Monstressa tom 5 to bardzo dobra część serii. Miło jest widzieć bardziej ludzką stronę bohaterki (zwłaszcza po 4 tomach bijącego od niej chłodu). Chętnie sprawdzę, jak bohaterka się rozwinie w kolejnej części!

 

DIE #2 (SPRAWDŹ)

Rafał Piernikowski, Nerdheim: Przemyślana kreacja świata, pomimo pośpiesznej narracji, doskonale rozpisane postaci, ich osobiste dramaty, szczypta fantastycznej polityki i kapitalne rysunki – znajdziecie tu coś dla siebie, a w najgorszym przypadku porozpływacie się nad wizualnymi smakołykami.

 

ODYSEJA HAKIMA #3 (SPRAWDŹ)

Michał Szewczyk, Popbookownik: Odyseja Hakima to genialny reportaż o niezwykłej podróży po wolność. Łapiąca za serce, wstrząsająca i dająca nadzieję. Ten komiks niezwykle uwrażliwia czytelnika w temacie uchodźców, wyjaśnia wiele i pokazuje drogę, jaką mógł przeżyć człowiek, którego poznajemy w restauracji czy na ulicy. Toulmé umie dobrać odpowiednie środki, by jego przekaz był czytelny i zrozumiały, a jednocześnie nie dehumanizował głównego bohatera.

Łukasz Łęcki, Nerdheim: Jest to trafiona propozycja próby uporządkowania nagromadzonych wokół tematu kontrowersji przy wykorzystaniu komiksowego medium, które może i w krajach mniej z nim oswojonym stać się ważnym źródłem poszerzania społecznej świadomości.

Gniazdo Szeptunów: Trzy tomy "Odysei Hakima" polecam mocno - to kompletny komiks obyczajowy. Wszystkomający. Warto zwrócić uwagę na stronę graficzną - historia nie wybrzmiewałaby pewnie tak w pełni, gdyby nie chociażby majstersztyk pracy czernią i innymi barwami. Polecam mieć w kolekcji - zachowywać dla potomnych, bo takie opowiadanie o ważnych sprawach to skarb.

 

GOON #5 (SPRAWDŹ)

Michał Sewczyk, Popbookownik: The Goon jest swoistym odbiciem w krzywym zwierciadle wydawnictw supebohaterskich. Autor wprost śmieje się ze wszelkiej maści Supermanów, Spider-Manów czy Batmanów. Bezsensowna przemoc, przerysowane postaci, kobiety ziejące seksapilem, dużo alkoholu i wielkie kły. Człowiek może się poczuć jak w muzeum osobliwości – niby nie chce patrzeć, ale coś go ciągnie i mimowolnie rzuca okiem.