DEADLY CLASS #6 (SRAWDŹ)

Marek Adamkiewicz, Szortal: „To jeszcze nie koniec” nieco rozczarowuje, ale w gruncie rzeczy większa część tej recenzji wychwala pozytywy szóstej już odsłony „Deadly Class”. No właśnie, taki to jest komiks – niby dostrzegasz jego mankamenty, ale i tak czytasz go jednym tchem, bo jest cholernie angażujący. Ok, może już nie traktuję premiery kolejnego tomu dzieła Remendera i Craiga jak nowego święta w kalendarzu, ale i tak jest to cykl, który w dalszym ciągu można określić jako rozrywkę na naprawdę wysokim poziomie. I wiem, że kiedy ukaże się kolejny wolumin, i tak z przyjemnością po niego sięgnę.

 

GŁEBIA #5 (SRAWDŹ)

Krzysztof Tymczyński, Image Comics Journal: Tocchini pozamiatał i w moich oczach zepchnął scenarzystę na dalszy plan. Nie wiem czy byłoby to możliwe, gdyby od drugiego tomu nie dołączył do niego kolorysta Dave McCaig. Obaj weszli w cudowną, artystyczną synergię, którą podtrzymali do samego końca i raz za razem łapałem się na tym, że ”Głębię” w zasadzie bardziej przeglądam i podziwiam poszczególne ilustracje, niż czytam.

 

PORCELANA #3 (SPAWDŹ)

Małgorzata Chudziak, Egzaltowana: Porcelana tom 3 wciąga i niestety łamie serce. Do pewnych rzeczy dochodzi tylko dlatego, że postaci ze sobą szczerze nie porozmawiały, kiedy jeszcze był na to czas. Podczas lektury miałam wrażenie, że scenarzysta trochę za mocno gnębi główną bohaterkę. W poprzednim tomie przynajmniej widziałam światełko w tunelu, tym razem jest tylko ciemność.

Jagoda Wochlik, Szortal: „Porcelana” to nie jest seria wybitna, ale niewątpliwie ciekawa. Przedstawiona na jej kartach historia nie okazała się ani głęboka, ani skomplikowana, ale czyta się ją z zainteresowaniem. Warto zapoznać się z tą trzytomową serią dla wykreowanego tam świata. Miłośnikom steampunku z całą pewnością przypadnie do gustu.

 

DEATH OR GLORY #2 (SPAWDŹ)

Paradise with Books: Death or Glory zaskakuje czytelnika od początku aż do końca, a przygoda odważnej i momentami nierozważnej Glory jest niczym jazda bez trzymanki. Fani dynamicznej akcji, świetnie wykreowanych bohaterów oraz barwnych ilustracji będą zachwyceni lekturą.

 

RESZTA ŚWIATA #4 (SPAWDŹ)

Sara Glanc, Kosz z Książkami: Jean-Christophe Chauzy pokazuje człowieka obdartego z wszelkich zahamowań, nieograniczonego nakazami prawa i pozbawionego sumienia – będącego najgorszym zagrożeniem na jakie natknąć się może drugi człowiek. A wszystko to zamknięte zostało w fenomenalnej oprawie. Bo prace Chauzy robią niesamowite wrażenie i niektóre plansze komiksów wprawiają w takich zachwyt, że aż chciałoby się je oprawić i powiesić w formie obrazu na ścianie.

 

ODYSEJA HAKIMA #3 (SPRAWDŹ)

Józek Śliwiński, gameplay: "Odyseja Hakima" jest jednym z najbardziej wartościowych utworów komiksowych, jakie kiedykolwiek czytałem. W niczym nie ustępuje powszechnie cenionym utworom Guya Delisle. Opisuje ważny moment historyczny z ludzkiej perspektywy. Poszerza horyzonty, a jednocześnie zapewnia doskonałą rozrywkę.

 

GOON #5 (SPRAWDŹ)

Adam Ginel, Ustatkowany gracz: Jeśli jesteś fanem inteligentnego humoru, szukasz odskoczni od superbohaterskich klimatów i potrafisz docenić serce włożone w każdy rysunek, The Goon powinien znaleźć się na Twojej liście lektur obowiązkowych. To jedna z tych pozycji w katalogu wydawnictwa Non Stop Comics, które po prostu musisz przeczytać.

 

MERCY 2 (SPRAWDŹ)

Jarosław Kowal, Soundrive: Wielowymiarowe postacie; tajemnica, której rozwiązania nie można w prosty sposób odgadnąć i oprawa wizualna wypełniona bezpardonową przemocą, a jednocześnie ujmująca pięknem oraz łagodnością - choć "Mercy" do szczególnie oryginalnych tytułów zaliczyć nie można, to te trzy składniki pozwoliły Mirce Andolfo wykreować na tyle fascynującą rzeczywistość, że trudno sobie odmawiać powrotów do niej.

 

WEATHERMAN, TOM 1 (SPRAWDŹ)

Norbert Kaczała, Filmawka: „The Weatherman” to świetna zabawa. Trafi w gusta zarówno fantastycznonaukowych wyjadaczy, jak i zupełnych świeżaków. Świat tętni życiem, bohaterowie zapadają w pamięć, a każda strona niezwykle cieszy oko. Jeśli szukacie czegoś, co zapewni Wam nieustającą akcję, przy jednoczesnym poszanowaniu inteligencji odbiorcy, sięgnijcie śmiało po Pogodynka.

 

CHRONONAUCI (SPRAWDŹ)

Marcin Osuch, Esensja: Być może, w kwestii zakończenia scenarzysta zapatrzył się nieco w naszego Stanisława Lema, bo przypomina ono nieco „Podróż siódmą” Iljona Tichego, tylko bardziej brutalną. W końcu to Millar. Drugi tom „Chrononautów” to mniej fajerwerków, ale nadal kawał dobrej komiksowej roboty, zwłaszcza dla fanów podróży w czasie.

 

DNI, KTÓRYCH NIE ZNAMY (SPRAWDŹ)

Agata Włodarczyk, Poltergeist: Dni, których nie znamy to komiks niepokojący. Zaczyna się spokojnie, aby ostatecznie rozwinąć się w poważną, trudną opowieść o człowieku, którego życie, jakby na to nie patrzeć, zostaje skradzione i okrojone na rzecz "tego drugiego", jaki pojawił się nagle w jego własnej głowie. Na dodatek wcale nie tak miłego i wyrozumiałego, jakiego początkowo odgrywał. Przez samą swoją koncepcję fabularną to również bardzo ciekawa historia, nie dajcie się jednak zwieść przyjemnej szacie graficznej – to nie jest lekki komiks, ale właśnie dlatego warto po niego sięgnąć.