DEADLY CLASS #5 (SPRAWDŹ)

Tomasz Drabik, Mechaniczna Kulturacja: Deadly Class nadal kipi od przemocy, wyrafinowanej, ale momentami bezsensownej. Niestety sprawia to, że jest przeznaczona raczej nie tyla dla dorosłego czytelnika, co dla dojrzałego, który wie gdzie przebiega cienka granica sztuki, a bezsensownej perwersji. Całość zaś nafaszerowana jest absurdem, groteską i mnóstwem czarnego humoru, które są dodatkowym atutem historii Remendera. A jak dobrze wiemy złe uczynki łatwiej przyciągają uwagę, więc nie ma co się dziwić, że po prostu nie można się od niej oderwać. Ciąg dalszy tutaj.

 

ISOLA #1 (SPRAWDŹ)


Po drugiej stronie okładki: Historia królowej Maar i Kapitana Straży to nic innego, jak baśniowo – fantastyczna opowieść o obowiązku, który zmienia się w przyjaźń i przywiązanie. Ciekawy pomysł na fabułę wciąga i porywa w świat komiksu od pierwszej strony. Dodatkowe strony po zakończeniu komiksu tylko rozbudzają chęć na kolejną część. Mam nadzieję, że wydawnictwo Non Stop Comics szybko zaserwuje nam drugi tom przygód tych dwóch kobiet i, że do tego czasu nie uschnę z czekania na dalszy ciąg. Całość tutaj.

Radosław Frosztęga, PopKulturowy Kociołek: Isola #1 to naprawdę ciekawa i warta uwagi pozycja dla każdego, kto lubi komiksy z segmentu fantasy. Twórcom udało się stworzyć dzieło, które co prawda nie jest czym rewolucyjnym, na pewno jednak zapewniającym solidną porcję rozrywki. Reszta tutaj.

 

GOON, TOM 4 (SPRAWDŹ)

Adam Ginel, Ustatkowany gracz: Powell bezczelnie krytykuje, nabija się, szydzi i prowokuje. Co jednak ciekawe, ciężko mu odmówić trafności w komentarzach i przemyśleniach. Ciąg dalszy tutaj.

 

DNI, KTÓRYCH NIE ZNAMY (SPRAWDŹ)

Kulturalnie zażenowani: "Dni, których nie znamy" to komiks, którego przeczytania nie będziecie żałować. Pod warstwą dosyć oszczędnej oprawy graficznej, skrywa się historia ludzkiego dramatu, przeradzająca się momentami w thriller psychologiczny. Kreska jest prosta, a kolory stonowane, co nadaje całości lekkiego klimatu, który ciekawie kontrastuje z historią opowiadaną za pomocą białych dymków. Jest tu kilka mocnych twistów fabularnych, które podbijają stawkę, o jaką walczy główny bohater oraz tona emocji, które przejawia bohater i które potrafią udzielić się osobie zatopionej w lekturze. Całość tutaj.

Mariusz Wojteczek, booklips: Główną siłą napędową tego komiksu jest sama historia, a rysunki – ascetyczne, minimalistyczne – to zaledwie skromne uzupełnienie. Ale to jedno z tych dzieł, w których liczy się przede wszystkim opowieść, a nie jej oprawa wizualna. Reszta tutaj.

 

TOKYO GHOST (SPRAWDŹ)

Marcin Knyszyński, Esensja: Komiks Remendera i Murphy’ego to znakomity materiał na film animowany. Całość jest tak napompowana akcją i adrenaliną, że wręcz aż się prosi o ekranizację. Jeśli chodzi o samą historię to jest po prostu bardzo dobrze. Futurystyczna fabuła, wątek miłosny, intensywna i angażująca historia – jest ok, ale bez wielkich fajerwerków. Za to warstwa graficzna to po prostu majstersztyk. Ciąg dalszy tutaj.

 

RESZTA ŚWIATA #3 (SPRAWDŹ)

Jarosław Kowal, Soundrive: Z każdym kolejnym tomem "Reszta świata" staje się ciekawszą historią, napędzaną coraz intensywniejszą desperacją i coraz bardziej pogłębiającą się degrengoladą wciąż walczących ze sobą ludzi i to z tak niedorzecznych powodów, jak chociażby pochodzenie. Przesady w tym niestety nie ma - sami również żyjemy w nieprzyjaznych czasach, a końca waśni na tle rasowym, narodowościowym czy wyznaniowym nie widać. Chauzy nie jest może mistrzem budowania napięcia czy zaskakiwania zwrotami akcji, ale jego zmysł estetyczny i umiejętność przemieniania papierowych postaci w ludzkie nie pozwalają oderwać się od tego wyniszczonego, wrogiego świata. Na dłuższą metę mogłoby się to nie sprawdzić, ale przed nami jeszcze tylko wielki finał i wszystko wskazuje na to, że będzie to zwieńczenie co najmniej satysfakcjonujące. Całość tutaj.

 

MERCY #1 (SPRAWDŹ)

Alicya: Największym atutem „Mercy” jest czarująca oprawa graficzna. Rysowniczka doskonale czuje emocje barw i nie można jej odmówić zręczności w budowaniu klimatu nasyconego zagrożeniem. Szczególnie zaskoczyło mnie to, jak w wykonaniu Andolfo dobrze wypada połączenie nieco mangowej kreski ze zmysłowym, gotyckim westernowym horrorem. „Mercy” ma ogromny potencjał i Andolfo nas jeszcze bardzo mocno zaskoczy. Reszta tutaj.

Małgorzata Chudziak, Egzaltowana: Mercy tom 1 to bardzo obiecujący wstęp do dłuższej opowieści. Postaci potrafią zaciekawić i mają swoje sekrety. Nawet zimnokrwisty potwór morderca zdaje się odkrywać w sobie dobrą stronę i jestem ciekawa, jak autorka pociągnie ten wątek dalej. Trudno na tym etapie wyrokować, jak dobra będzie seria i czy warto ją kupować. Komiks jednak na tyle wzbudził moją ciekawość, że na pewno sięgnę po drugi tom. Ciąg dalszy tutaj.

 

ODYSEJA HAKIMA #2 (SPRAWDŹ)

Wojtek Rozmus, Avalon - Marvel Comics: To z pewnością jedna z ciekawszych biograficznych pozycji na polskim rynku komiksowym, która dodatkowo przypomina nam o temacie, który zniknął gdzieś w zalewie innych, często równie ważnych problemów, z jakimi świat musi się obecnie mierzyć, że już o samej pandemii nie wspominając. Całość tutaj.

 

MIASTO WYRZUTKÓW (SPRAWDŹ)

Joanna Walczak, Poltergeist: Cała seria bliższa jest kategorii jedno-strzałów, które warto przeczytać, o ile lubi się dziwne, postapokaliptyczne historie. Warto jednak czytać od razu dwa tomy. Reszta tutaj.