INFIDEL (SPRAWDŹ)

NIENAWIDZĘ BAŚNIOWA #3 (SPRAWDŹ)

Jagoda Muzolf, Szortal: „Nienawidzę Baśniowa” jest bardzo specyficzną serią. To z jednej strony swoisty humor, który nie każdemu będzie odpowiadał, natomiast z drugiej najbardziej z możliwych cukierkowe przedstawienie świata. Wszystko jest śliczne i ukazane w pastelowych kolorach. Kadry tej serii wprost ociekają tęczą. Oczywiście jeśli akurat nie spływają krwią. Seria Younga jest bowiem bardzo drastyczna. Na ilustracjach bohaterka często rozczłonkowuje swoich przeciwników. Odcięte nogi, ręce i głowy latają tu gęsto. Również język jest dość brutalny, bowiem Gert cały czas przeklina. Choć padają takie wyrazy jak „fujowy”, czytelnik doskonale wie, jakie słowo mają zastępować. Ciąg dalszy tutaj.

ROYAL CITY #3 (SPRAWDŹ)

Małgorzata Chudziak, Egzaltowana: Royal City to ciekawa międzypokoleniowa historia. Opowiada o tym, że chociaż kształtuje nas przeszłość, to mamy możliwość wpłynięcia na przyszłość. Postaci, żeby osiągnąć równowagę psychiczną, musiały zaufać swoim najbliższym i otworzyć się na nich. Rodzina Pike’ów początkowo wydawała mi się wysoce dysfunkcyjna. Sama niechęć, z jaką Patrick wracał do domu, sporo mówiła o atmosferze, która musiała w nim panować. Dawne urazy, samotność, złość – wszystko to procentowało w dorosłym już życiu bohaterów. Poprzez zrozumienie skąd w nich takie emocje, które dokonało się za pośrednictwem Tommy’ego, postaci mogły przestać rozdrapywać stare rany i ruszyć do przodu. Może jest to banalne przesłanie, ale ubrane w bardzo nastrojową opowieść, gdyż Lemire świetnie odnajduje się w małomiasteczkowych społecznościach. Reszta tutaj.

GOON #2 (SPRAWDŹ)

Małgorzata Chudziak, Egzaltowana: Eric Powell wykreował specyficzny świat, gdzie czytelnik jak w stanie uwierzyć w każde, nawet najbardziej abstrakcyjne rozwiązanie fabularne. Dzięki temu seria potrafi zaskoczyć i nie wpada w utarte przez komiksy schematy, a jedynie zręcznie nimi żongluje. Ponownie muszę także zwrócić uwagę na wydanie albumu. Twarda oprawa i obwoluta mało na kim robią już wrażenie, ale ponad 400 stron treści to zawsze miła informacja dla fanów serii. Gruba cegła wypełniona losami Zbira i jego znajomków pozwala na dłużej zatopić się w dziwacznym świecie Powella. Pozostaje mi polecić tom i czekać na kolejny! Całość tutaj.

ODRODZENIE #5 (SPRAWDŹ)

Adam Waskiewicz, Poltergeist: Akcja zdecydowanie przyspiesza. Podczas gdy ostatnie tomy powoli, nieśpiesznie konstruowały fabułę, koncentrując się raczej na rozbudowywaniu sylwetek bohaterów, zarówno głównych, jak i drugoplanowych, teraz Seeley wyraźnie wrzuca wyższy bieg. I choć w dalszym ciągu dowiadujemy się nowych, często zaskakujących rzeczy o – wydawałoby się – dobrych znajomych, to równocześnie dostajemy nieporównanie szybsze tempo rozwoju wydarzeń niż dotychczas. Ciąg dalszy tutaj.

VEI #2 (SPRAWDŹ)

Piotr Gołębiewski, Esensja: Co tu dużo mówić. Jestem zachwycony drugim tomem „Vei” i oszołomiony postępem, jaki wykonali twórcy od kiedy zaczęli pracę nad serią. Choć główna bohaterka wciąż pozostaje czerstwa i surowa, zaczyna przejawiać wewnętrzne rozterki, zaś jej nordycki towarzysz Dal, z tępego osiłka, wyrósł na postać tragiczną. Także sam obraz Asgardu stał się czymś więcej, niż tylko przewrotną wariacją na znane nam tematy. Przyznam, że dawno już się tak pozytywnie nie rozczarowałem. Reszta tutaj.

GRASS KINGS #3 (SPRAWDŹ)

Mariusz Wojteczek, Grabarz Polski: „Grass Kings” powinien trafić do każdego szanującego się zestawienia komiksowych hitów tego roku. Przez swoją poetykę opowieści, przez ciekawą koncepcję scenografii dla fabuły, przez znakomicie nakreśloną grupę społeczną outsiderów próbujących skonstruować – mozolnie, ale niekoniecznie udanie – swój własny kawałek świata. Całość tutaj.