ZABIJ ALBO ZGIŃ TOM 3 (DODAJ DO KOSZYKA)

Marta Kowal, Zaczytana mama: Miałam to szczęście, że wszystkie trzy tomy przeczytałam za jednym zamachem i nie musiałam czekać, żeby poznać ciąg dalszy tej niesamowitej opowieści. Właśnie to uznaję za najlepszy sprawdzian dla serii, bo nie nudziłam się ani przez moment, a tym bardziej nie miałam ochoty odkładać komiksów na półkę. Pożarłam ze smakiem 420 stron i najchętniej od razu sięgnęłabym po deser w postaci ostatniego tomu. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po „Zabij albo zgiń” to nie wahajcie się ani minuty dłużej. Tak świetnie napisanej i zilustrowanej serii ze świecą szukać! Ciąg dalszy tutaj.

PAPER GIRLS #4 (DODAJ DO KOSZYKA)

Konrad Dębowski z Magazynu KZet: Czwarty tom bardzo mi się podobał. Głównie ze względu na to, że scenariusz nie krąży gdzieś po dalekich rubieżach fabuły, ale dowiadujemy się więcej o naturze konfliktu będącego jej podłożem i odpowiada na część pytań narosłych po lekturze poprzednich tomów. Mam nadzieję, że kolejny tom będzie kontynuował ten trend. Reszta tutaj. Brodaty Komiks: Same odniesienia do popkultury, nawiązania do filmów fantasy czy powieści spod znaku Stephena Kinga powodują, że czyta się ten komiks bardzo lekko i przyjemnie (jeśli lubicie oczywiście takie klimaty), a jeśli zdążyliście już pokochać Paper Girls to w czwartym tomie dostaniecie wszystko to za co uwielbiacie ten komiks. Brian i Cliff ekstremalnie podkręcili ciśnienie i chęć na tom piąty. Ja natomiast czwarty tom stawiam zaraz obok mojego ulubionego tomu drugiego, który póki co uważam za opus magnum tej serii. Ciąg dalszy tutaj. Chester z Panteon.pl: Trzeci tom Paper Girls jest bowiem historią napisaną tak niezwykle sprawnie, że przy niedużej skali wydarzeń, ciężko nie poczuć się jak uczestnik wielkiego eventu. Nie powinienem pisać elaboratów o kolejnych przebłyskach geniuszu Vaughana, bo i on sam tego nie robi. W małym formacie (zarówno tomu, jak i pojedynczego zeszytu) udaje mu się zawrzeć maksimum treści, którego niektórzy nie potrafią zamknąć w całej swojej bibliografii. Reszta tutaj.

GIANT DAYS #4 (DODAJ DO KOSZYKA)

Agnieszka Szady, Esensja: Komiks jest jak zwykle przyjemny w lekturze, a do niektórych scen – na przykład powitania dziewcząt przez mamę Esther – wracałam po kilka razy, żeby się pośmiać. Całość tutaj. Justyna Dutkiewicz, Zaciesz: Patrząc na to, jak działa na mnie ten komiks uważam, że każdy powinien raz go spróbować. Poczuć ten luzacki studencki klimat, śmiać się z perypetii w nim ukazanych i podziwiać te urocze, kolorowe rysunki, które tak trafnie podkreślają humory bohaterek. Wszystko to tworzy naprawdę ciekawą i przyjemną dla oka opowieść, która idealnie sprawdzi się w te upalne lato, które chyba za cel obrało sobie sprawdzenie naszej wytrzymałości i cierpliwości. Jeśli dopiero zaczynacie przygodę z komiksami, to wierzcie mi po tej serii, powieści graficzne wejdą na stałe na Waszą czytelniczą listę. Reszta tutaj.

GŁĘBIA #3 (DODAJ DO KOSZYKA)

Karolina Sypniewska, Geek Kocha Najmocniej: Końcówka tego tomu wygląda, jak gdyby opowieść miała zakończyć się bardzo szybko (czyli: wszystko znów się popsuło, flaki dookoła), ale nauczona lekturą poprzednich tomów wiem, że przede mną jeszcze sporo zabawy z Głębią. To komiks mocny, ze scenariuszem, który nie pozostawia jeńców: ani wśród bohaterów, ani wśród czytelników. Zdecydowanie jedna z ciekawszych pozycji na polskim rynku. Ciąg dalszy tutaj. Michał Chmielowiec, Skrzydła Gryfa: Wybrzeże gasnącego światła ugruntowało moje przekonanie o wysokiej jakości Głębi. To naprawdę niesamowity komiks, w którym zaskakują nie tylko wybory postaci, ale też ogólny wydźwięk całości. Pesymizm wylewający się z kart opowieści jest skutecznie gaszony przez upór głównej bohaterki oraz emocje, jakie wywołują jej przygody. Nadzieja ma tu różne wymiary, przez co komiks nie wpada w pułapkę stawania się kopią samego siebie. To w dzisiejszym świecie literatury fantastycznej pewna rzadkość, dlatego polecam zapoznać się z tym cyklem. Potrafi on skutecznie podnieść na duchu, udowadniając, że opowieści obrazkowe mogą być pisane naprawdę interesująco. Całość tutaj.

WBREW NATURZE #2 (DODAJ DO KOSZYKA)

Łukasz Muniowski, Szuflada: Czyta się dobrze, a ogląda jeszcze lepiej. Rysunki Andolfo są urocze, dziecinne, a jednocześnie bardzo seksowne. Warto sięgnąć po ten komiks, choćby po to, by podziwiać kreskę utalentowanej Włoszki. Reszta tutaj. Ostro i z polotem: Wbrew Naturze: Polowanie to komiks lekki i ciekawy, szczególnie dla tych, których ciekawi połączenie polityki i mistycyzmu. Dla mnie ten komiks pozostanie na liście must have’ów przede wszystkim ze względu na polityczne wątki, które nie są wcale tak zaskakujące biorąc pod uwagę sytuację nie tylko na naszej rodzimej politycznej arenie. I nie będę kłamać, postaci Andolfo są nadzwyczaj śliczne. Ciąg dalszy tutaj.

MONSTRESSA #1 (DODAJ DO KOSZYKA)

Monstressa tom 1: Przebudzenie Aldona Kobus z Szuflada: To jedna z najciekawszych propozycji komiksowych, jakie znajdują się obecnie na rynku, chociaż nie poleciłabym jej każdemu miłośnikowi komiksów, czy nawet fantastyki. To wymagająca i często wstrząsająca lektura, która przeprowadza nas przez świat pełen nienawiści i przemocy. Jest przy tym tak przekonująca, że pozwala nam w pełni doświadczyć poczucia zagrożenia i dławiącej świadomości, że nie ma dokąd uciec przed wszechobecną agresją. Całość tutaj.

ODRODZENIE #3 (DODAJ DO KOSZYKA)

Łukasz Słoński, Aleja Komiksu: Kolejny tom przygód Dany Cypress, jej siostry Em oraz pozostałych bohaterów wciągają tak samo jak część pierwsza. Z pewnością można stwierdzić, iż lektura „Odrodzenie. Życie ma sens” będzie doskonałym remedium na doskwierające upały. I to nie tylko ze względu na śnieżny klimat panujący w amerykańskim miasteczku. Ciąg dalszy tutaj.

RAT QUEENS #3 (DODAJ DO KOSZYKA)

Joanna Walczak, Poltergeist: Trzeci tom zdecydowanie trzyma poziom poprzednich części. Nie dość, że świetnie rozbudowuje fabułę o kolejne wątki, to dopełnia całość o czarny humor, złośliwe żarty i brutalne sceny walki, które tak dobrze znamy z poprzednich przygód dziewczyn. Dodatkowym plusem są wydarzenia pozwalające lepiej poznać Hannah Vizari oraz finałowe sceny, które wcisną w fotel i zaostrzą apetyt na kolejne zmagania wybuchowej paczki. Reszta tutaj.

ŚMIERĆ STALINA (DODAJ DO KOSZYKA)

Dawid Śmigielski, Menażeria: Dosadne, śmiertelnie zabawne, a jednocześnie bardzo smutne dzieło o nieuniknionym. Więcej takich komiksów! Całość tutaj.